Ostatni weekend szczercowska orkiestra spędziła w miejscu z którego nie chce się wracać. Łącząc przyjemne z pożytecznym postanowiliśmy zagrać w zimowej stolicy Polski.

Piątkowe popołudnie spędziliśmy w podróży do Murzasichle (okolice Zakopanego), gdzie zatrzymaliśmy się na końcówkę pierwszego grudniowego tygodnia. Gdy już dotarliśmy na miejsce w ośrodku czekała na nas Gaździna z pyszną kolacją. Następnie rozlokowaliśmy się po pokojach i aktywnie spędziliśmy wieczór w sali sportowej, gdzie każdy znalazł coś dla siebie. Mieliśmy możliwość zagrać w bilard, air hockey (nazywany też cymbergajem), piłkarzyki, ping-pong i wiele innych.

Było już na tyle ciemno gdy dotarliśmy na miejsce, że widoki z okien sobotniego poranka zaparły nam dech w piersiach! Górska panorama otaczała nas ze wszech stron. 🙂 Dlatego zerwaliśmy się na równe nogi tuż przed ósmą, by punktualnie spotkać się na śniadaniu i o 9.oo ruszyć w drogę! Celem podróży stało się Zakopane, spacer przez Krupówki, odwiedziny „Domu do góry nogami” oraz wizyta na największej skoczni narciarskiej w Polsce – Wielkiej Krokwi.

Po powrocie do ośrodka i posileniu się nadszedł czas na… próbę 🙂 Zebraliśmy się więc w sali, by (jak co tydzień) zagrać wspólnie utwory, bowiem
w sobotni wieczór mieliśmy okazję zagrać koncert w samym  sercu Zakopanego – na Krupówkach. Spotkaliśmy tam publiczność z różnych miejsc Polski i nie tylko. Przechodnie chętnie zatrzymywali się by posłuchać świątecznych utworów. Wszyscy wspaniale się przy nich bawili tańcząc i śpiewając a tym samym napędzając nas do dalszego muzykowania.

W ostatni wieczór pobytu w Murzasichle orkiestra brała udział w konkursie karaoke. Choć nie obyło się bez zdrowej rywalizacji, oczywiście wszyscy byliśmy wygranymi! 🙂

W niedzielny poranek po śniadaniu – niestety nadszedł czas, by się spakować w drogę powrotną i pożegnać góry.. Aktywne spędzanie czasu jest naszą domeną, więc po drodze postanowiliśmy zahaczyć o jeszcze jedną atrakcję! 🙂 tym razem był to „Aqua Park Zakopane”. Część z nas propagowała sporty wodne, podczas gdy pozostali aktywizowali się na kręgielni.
Nadeszła pora na ostatniego grillowanego oscypka z żurawiną na zakopiańskich Krupówkach, ostatni głęboki wdech górskiego powietrza i powrót do codzienności.

Kolejny weekend możemy zaliczyć do bardzo udanych.
Tydzień po VIII Wieczorze muzycznym znaleźliśmy się w oddalonym o ponad 300km od rodzimego Szczercowa – Zakopanem, gdzie u stóp Tatr wciąż mogliśmy oddawać się naszej pasji. 
Serdeczne podziękowania kierujemy dla Zarządu OSP w Szczercowie za sfinansowanie kosztów transportu orkiestry. Pobyt opłaciliśmy z prywatnych składek.

MURZASICHLE -> GALERIA 

K.